Calçada portuguesa czyli portugalskie zdobienia chodników i placów

Przed przylotem do Portugalii warto zaopatrzyć się w dobre buty nie tylko ze względu na górzyste położenie miast, lecz również ze względu na bruk portugalski (Calçada portuguesa).

Calçada portuguesa powstaje z kostki brukowej, wykonanej zwykle z białego i czarnego wapienia, której brak regularnych kształtów. Czasami pojawia się również kolor brązowy, szary lub niebieski. Zdobi ona nie tylko chodniki w Portugalii, ale pojawia się również w przestrzeni prywatnej czy w zamkniętych pomieszczeniach.

Poza Portugalią możemy ją znaleźć w innych krajach, głównie w byłych koloniach. Słynny deptak przy plaży Copacabana w Rio de Janeiro również zdobią misternie ułożone kostki. Calçada portuguesa, tworzy piękne wzory florystyczne, figury geometryczne, a często pojawiają się fale oceanu (nawiązujące do odkryć geograficznych). Pojawiają się również wizerunki znanych osób. Na zdjęciu poniżej pojawia się wizerunek słynnej fadistki Amalii Rodrigues.

Źródła pochodzenia tzw. bruku portugalskiego są różne, pojawiają się legendy, że mógł on pojawić się już w XVI wieku, kiedy król Manuel urządzał pokazy przywożonych podczas odkryć geograficznych do Portugalii egzotycznych zwierząt. Inne legendy opowiadają, o XVIII wieku i odbudowie Lizbony, po tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi. Co niektórzy mówią, że po wydarzeniach z 1 listopada 1755 roku było tyle gruzu, że trzeba było coś z nim zrobić i tak miały powstawać zdobione chodniki. Calçada portuguesa na większą skalę pojawiła się jednak w XIX wieku.

Na placu Restauradores w Lizbonie, możemy zobaczyć Monumento ao Calceteiro, czyli pomnik zadedykowany, pracownikom układającym bruk. Jest to praca dosyć żmudna i precyzyjna. Sama nie raz widziałam jak układali oni portugalskie chodniki precyzyjnie dopasowując kostki niczym puzzle.

Rady: Patrzcie pod nogi szczególnie w dni deszczowe, nie tylko aby podziwiać ale, też po to aby się nie poślizgnąć. Też miałam kilka przygód, kiedy niczym na nartach przypadkiem zjechałam sobie z lizbońskiej górki :).